Skąd się biorą dolary?
Członek redakcji The Free Press (29.6.02) zadzwonił do biura informacji Banku Rezerwy Federalnej w San Francisco. Informacji udzielał pracownik tego biura Ron Supiński. Oto fragment rozmowy:
TFP: Czy rząd jest współwłaścicielem Banku Rezerwy Federalnej?
Supiński: Nie, to własność banków członkowskich.
TFP: Czy te banki to prywatne korporacje?
Supiński: Tak.
TFP: Co stanowi zabezpieczenie dla banknotów Rezerwy Federalnej [Tylko takie są w obiegu. Na każdym banknocie jest napis „Fedral Reserve Note”]?
Supiński: Aktywa Rezerwy Federalnej, ale przede wszystkim władza Kongresu by nakładać na obywateli podatki.
TFP: Czy powiedział Pan, że władza Kongresu by nakładać podatki na ludzi?
Supiński: Tak.
TFP: Ile wynoszą wszystkie aktywa Rezerwy Federalnej?
Supiński: Bank w San Francisco ma aktywów na 36 miliardów USD.
TFP: Co się na to składa?
Supiński: Złoto, sam bank i obligacje państwowe.
TFP: Po ile Bank Rezerwy Federalnej wycenia złoto za uncję?
Supiński: Nie wiem, ale Bank w San Francisco ma 1,6 miliardów USD w złocie.
TFP: A więc Bank w San Francisco ma 1,6 miliardów w złocie, sam budynek banku, a reszta to obligacje państwowe?
Supiński: Tak.
TFP: Skąd Rezerwa Federalna bierze banknoty Rezerwy Federalnej?
Supiński: Są autoryzowane przez Ministerstwo Skarbu.
TFP: Ile Rezerwa Federalna płaci za banknot 10 dolarowy?
Supiński: 50 do 70 centów.
TFP: A ile za banknot 100 dolarowy?
Supiński: Też 50-70 centów.
TFP: 50 centów za 100 dolarów to spory zysk, prawda?
Supiński: Tak.
TFP: Według Ministerstwa Skarbu USA Rezerwa Federalna płaci 20,60 USD za 1000 nominału, czyli nieco powyżej 2 centy za 100 dolarów.
Supiński: Tak to mniej więcej wypada. [Chodzi o to, że płaci się 20,60 USD za druk 1000 banknotów, niezależnie od ich wartości nominalnej. Tylko $1 i $ 100 są w obrocie – wyższe nominały służą tylko do transakcji międzybankowych, a te dziś i tak są załatwiane prawie wyłącznie elektronicznie].
TFP: Czy nie jest tak, że Rezerwa Federalna używa banknoty Rezerwy Federalnej, kosztujące około 2 centy każdy, do zakupu obligacji Rządowych?
Supiński: Tak…
TFP: Ile banknotów Rezerwy Federalnej jest w obiegu?
Supiński: Na sumę 263 miliardy USD, ale tylko o niewielkim procencie tego wiemy gdzie się znajduje.
TFP: Gdzie się podziała reszta?
Supiński: W materacach, zakopane, w obrocie narkotykowym.
TFP: Ponieważ zadłużenie państwowe zapłacić trzeba w banknotach Rezerwy Federalnej, a wynosi ono 4 biliony USD, jak można je spłacić banknotami w obiegu?
Supiński: Nie wiem…
Oznacza to, że bank prywatny, z upoważnienia rządu, produkuje po cenie kosztów własne banknoty, za te banknoty kupuje obligacje rządowe, które stanowią zabezpieczenie dla kredytu, który udziela, również rządowi, zgarniając przy tym odsetki rosnące jako niemożliwe do spłacenia zadłużenie państwowe, a wszystko zabezpiecza władza Kongresu do opodatkowania obywateli.
Bank Rezerwy Federalnej powstał w 1913 roku jako konsorcjum następujących banków prywatnych: Rockefellera, J.P. Morgan, Rotschilda, Lazard Frères, Schoellkopf, Kuhn-Loeb, Warburg, Lehman Brothers i Goldman Sachs.
Balon inflacyjny, który stworzył musi w którymś momencie pęknąć – z braku dolarów.
Cytowane za OPOKA w kraju, 42(63), sierpień 2002, s.11-12.